Muffin fasolowy z masłem orzechowym i dzęmem wiśniowym w środku posypany amarantusem
szklanka fasoli (ugotowanej lub z puszki)
łyżka mąki pełnoziarnistej
łyżka mąki orzechowej
łyżka otrąb
2 łyżki kakao
3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżka ksylitolu
2 łyżki mleka
+masło orzechowe, dżem wiśniowy, amarantus
Fasolę blendujemy na gładką masę. Dodajemy do niej resztęskładnikówi dokładnie mieszamy (jeżeli ciasto wyjdzie zbyt gęsta dolewamy odrobinkę mleka). Połowę przekładamy do kokilki wyłożonej papierem dobieczenia, w środek nakładamy masło orzechowe i dżem, przykrywamy resztą masy i posypujemy amarantusem. Pieczemy 30 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
*
Jako, że na podlasiu w marcu postanowił spaść śnieg i jest zimniej niż w lutym rozgrzewam się ciepłymi śniadaniami jak tylko mogę. Ale przeiceż ile można jeść owsianki? Więc dzisiaj blenduję fasolę, która ląduje później w piekarnika, a ja po stosunkowo nie długim czasie na sniadanie mam cudowne ciacho. Zdecydowanei dobry energetyczny dopalacz w środku tygodnia, na wszelkie środowe załamania i spadki sił!
Uwilbiam fasolę, bo można z niej wyczarować całą masę cudownych rzeczy. Od wszelkich wytrawnych, obiadowyche jej postaci, przez ciasta i ciasteczka, aż po kremy i puddingi. A pomyśleź, że kiedyś kijem bym jej nie tknęła, a co dopiero pałaszować ją dobrowolnie i regularnie ?!