Owsianka kontratakuje :) Od ponad pół roku pieczona owsianka to praktycznie nasze stałe śniadanie - robi się ją łatwo i szybko (przygotowanie zajmuje tyle, co rozgrzanie piekarnika ;) a do tego jest ekonomiczna (na dwa dni) i ZDROWA :) Tym razem sezonowo, z rabarbarem i truskawkami. Przepis oryginalny został zmodyfikowany - jest bez laktozy, niestety jeszcze z glutenem, bo nie mogę znaleźć odpowiednika płatków owsianych, ale się staram ;)
Na formę żaroodporną potrzebujemy:
szklankę płatków owsianych - szklankę płatków jaglanych - banan - 2 jajka - szklanka mleka bez laktozy (dostępne np w Auchan w przyzwoitej cenie) lub roślinnego - siemię lniane
+ jeden pałąk rabarbaru i truskawek na oko ;)
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Banana rozgniatamy w formie żaroodpornej (po co brudzić miskę;), dodajemy jajka i mleko, mieszamy. Dodajemy płatki owsiane i jaglane oraz siemię lniane (na tzw oko, powiedzmy 3 łyżki). Truskawki myjemy, wyjmujemy szypułki, kroimy na plastry. Rabarbar myjemy, obieramy ze skóry i kroimy w kawałki. Owoce dodajemy do naszego mokrego miksu, mieszamy. Formy nie trzeba wcześniej smarować żadnym tłuszczem, owsianka ładnie odchodzi od brzegów. Formę wstawiamy do piekarnika i pieczemy pół godzinki. Pychotka :)