Ta owsianka to odkrycie roku :) Za przepis dziękuję Kasi, która podesłała mi linka do Filozofii Smaku. Przepis jest prosty, mało przy nim pracy a efekt jest mega! I do tego można kombinować ze smakami, ile dusza zapragnie :)
Porcja śniadaniowa dla 4-6 osób
2 szklanki płatków owsianych (nie błyskawicznych) - szklanka jogurtu naturalnego - szklanka mleka - 2-3 jajka - dodatki: u mnie 8 dużych łyżek domowych powideł śliwkowych i garść posiekanych orzechów
Do miski wrzucamy jogurt, mleko i jajka, roztrzepujemy rózgą i dodajemy płatki owsiane, wszystko mieszamy. Wyjmujemy żaroodporną formę do pieczenia (lub 6 kokilek) - nie smarujemy tłuszczem, owsianka po upieczeniu doskonale odchodzi od brzegów. Wylewamy masę owsiankową, na wierzch dodajemy powidła i orzechy i delikatnie mieszamy (mi podobały się takie esy floresy w owsiance, ale powidła można zmieszać z masą jeszcze w misce). Całość pieczemy pół godziny w 180 stopniach. Pyszne zarówno na ciepło jak i następnego dnia, na zimno. Idealne śniadanie dla tych, którzy rano nie mają czasu przygotować sobie nic zdrowego!
Kolejne przepisy na pieczoną owsiankę wkrótce :D