Zapewne większośc z Was doświadczyła chorego mężczyzny w domu. Nie ukrywam, że jest to mój największy koszmar. Kiedy choruje mój Synek, jest idealnie. Cieszy się z mleczka przyniesionego do łóżka, z racuszków i innych smakołyków przygotowanych specjalnie dla niego. Ogólnie grzecznie leży w łóżku albo śpi. Natomiast ten starszy, to już zupełnie inna bajka. Pomijam standardowe sytuacje, kiedy stan podgorączkowy jest przedsionkiem do ciężkiej choroby, a ból gardła zabija.
Otóż w piatęk mieliśmy zupełnie nową sytuację. Mój Ukochany miał usuwaną ósemkę. Szczerze, to miałam ochotę spakować Synka i uciec. Tym bardziej, że nastraszono nas nacinaniem, skalpelami i innymi tego typu dentystycznymi bajerami, a także setkami opowieści o tych strasznych ósemkach. Jak się okazało, ząb został usunięty normalnie. Bez tragedii. No może gdyby to mnie usuneli ósemkę.
Oprócz standardowych jęków, pojawił się problem z jedzeniem. Papki, budynie i tego typu potrawy przygotowywałam przez dwa dni. Aż mnie wyrzuty sumienia brały kiedy jadłam normalne jedzenie. Dzisiaj nie wytrzymałam i przygotowałam omlet. Co prawda na słodko bo postanowiłam już nie rozdrabniać się na drobne w przygotowywaniu posiłków i starać się zaspokajać potrzeby każdego z domowników za sprawą jednego dania.
Omlet okazał się doskonałym posiłkiem dla mojego rekonwalescenta. Skończyło się na tym, że musiałam dorobić ciasta :). Doskonałym dodatkiem do omletu są powidła śliwkowe, które w tym roku przygotowała moja mama :). Pyycha. Składniki :- 4 jajka
- 3 łyżki mąki
- 3 łyżki mleka
- 1 łyżeczka miodu/syropu z agawy
- szczypta soli
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- masło do smażenia
- Zółtka oddzielamy od białek.
- W miseczce mieszamy mąkę z mlekiem, tak żeby nie było grudek, po chwili dodajemy żółtka, miód/syrop z agawy i cynamon. Mieszamy.
- Białka ubijamy na sztywną pianę, dodając szczyptę soli.
- Następnie rozgrzewamy patelnię z odrobiną masła.
- Białka delikatnie łączymy z masą żółtkową. Najelpiej za pomocą szpatułki.
- Z gotowej masy wyjdzie nam około czterech omletów.
- Na rozgrzaną patelnię nakładamy za pomocą łyżki naszą masę.
- Omlety smażymy z dwóch stron. Jednak należy uważać przy przewracaniu ponieważ są bardzo delikatne.