Witajcie!
Przyznam się szczerze, że ostatnio spędzam w kuchni całkiem sporo czasu. Niemniej jednak staram się spędzać go jak najbardziej efektywnie i tym sposobem nauczyłam się przygotowywać 3 obiady w ciągu niecałej godziny. Niemożliwe? Jasne, że możliwe, a dzięki temu mam co jeść w szkole ;). Właśnie szkoła jest powodem, przez który było mnie tak mało w zeszłym tygodniu. Na razie staram się przestawić i zorganizować czas na moje całkiem liczne hobby. A co najważniejsze, powoli mi się to udaje.
Dzisiaj przedstawiam Wam jedną z najbardziej powszechnych i prostych potraw (najczęściej śniadaniowych). Ale, czyż nie w prostocie tkwi siła? W tym przypadku na pewno tak.
Ilość porcji: 1
Czas przygotowania: do 15 minut
Potrzebne przyrządy: 2 szpatułki; patelnia o nieprzywieralnej powłoce o średnicy ok.18cm; mikser; 3 miseczki
Składniki:- 2 jajka
- 2 łyżki kaszki kukurydzianej (bez cukru, bez dodatków)
- 1 płaska łyżka cukru waniliowego (jeśli zamierzacie dodać bardzo słodkie dodatki, ilość cukru należy zmniejszyć do 0.5 łyżki)
- odrobina tłuszczu do natłuszczenia patelni
Przygotowanie:
Białka i żółtka rozdzielić. Kaszkę połączyć z cukrem. Białka ubijamy na sztywną pianę, następnie dodajemy roztrzepane żółtka i krótką chwilę miksujemy. Następnie stopniowo dodajemy kaszkę z cukrem i dosłownie moment miksujemy.
Patelnię nagrzewamy wraz z tłuszczem (należy natłuścić również boki patelni). Na nagrzaną patelnię wlewamy ciasto i smażymy obustronnie na średnim ogniu (przewracając omleta najlepiej dwoma szpatułkami).
Można podać go z owocami (tak jak ja ;)), farszem owocowym lub/i innymi dodatkami.