Ciekawa sprawa, jak tylko napisałam wczorajszy post zrobiło mi się tak jakoś lżej.
Może potrzebuję takiego czasu.
Może musiałam cofnąć się o tych kilka kroków, żeby zobaczyć, że to jednak nie jest miejsce,
w którym chcę być. To chyba już nie dla mnie.
Ale 100% pewność straciłam.
Chyba jednak uczę się na swoich błędach.
Chyba jednak chce mi się jeszcze pracować.
Chyba wyciągam wnioski.
Chyba jednak wrócę na dobrą drogę.
Na pewno muszę skończyć z tym
chyba.
Brak pewności siebie, zaufania do siebie, wiary w siebie. Stąd to
chyba.
13 piątek jak zwykle okazał się dobry.
Postaram się, żeby było lepiej.
Tak bardzo Wam dziękuję za tyle wspaniałych słów.
Dobre śniadanie na dobry powrót do siebie.
Marchewkowo- kokosowe placki z serkiem, dżemem malinowym, masłem orzechowym, ziarnem kakaowca
PomeloPrzepis:
35g mąki pszennej razowej
15g mąki kokosowej
Jajko
50ml mleka + woda
Marchewka
Szczypta sody i proszku do pieczenia
Szczypta soli himalajskiej
Olej kokosowy do smażenia
Serek naturalny, dżem malinowy, masło orzechowe, ziarno kakaowca
Pomelo
Jajko ubijamy z mlekiem.
Przesiewamy mąki, proszek, sodę i sól, ubijamy.
Dodajemy startą marchewkę, mieszamy dolewając wodę do konsystencji jeśli to konieczne.
Odstawiamy przykryte ciasto na noc do lodówki.
Smażymy placki, podajemy z dodatkami.
Pam.