CZĘŚĆ!
Przepis ten skierowany jest do wszystkich miłośników tureckich czy bułgarskich słodyczy. Podróżując po tych krajach nie mogłam sobie nigdy odmówić choćby kawałka słodkiej chałwy. Muszę przyznać, że jest w czym wybierać bo różnorodność tych słodyczy zadziwia...waniliowe, kakaowe, bakaliowe, z rodzynkami, pistacjami, migdałami czy słonecznikiem. Prawda że brzmi pysznie?!
By zrobić domową chałwę nie trzeba wiele...wystarczy zaledwie kilka składników. Natomiast satysfakcja z wykonania i zjedzenia zdrowej słodyczy jest większa,
a wyrzuty sumienia na pewno mniejsze. W końcu to samo zdrowie!
Dziś polecam domową chałwę waniliowo-pistacjową!
Składniki (ok.16szt):
- 200g sezamu
- 80g daktyli
- 1 łyżka naturalnej esencji waniliowej
- łyżeczka sproszkowanej wanilii
- kilka łyżek wody
- 50g obranych pistacji
- 16 połówek pistacji do dekoracji
Sezam podprażamy na suchej patelni przez ok.5min. Podczas studzenia sezamu, mielimy w blenderze daktyle z dodatkiem kilku łyżek wody. Pistacje rozdrabniamy w moździerzu lub przy pomocy młotka kuchennego. Do daktyli dodajemy sezam, esencję waniliową i sproszkowaną wanilię i mielimy na gładką masę. Formujemy małe kuleczki i wstawiamy do lodówki na 2h. Na talerzyk wysypujemy potłuczone orzechy, obtaczamy w nich chałwowe kuleczki i delikatnie spłaszczamy, nadając kształt dropsów. Na środku umieszczamy połówkę pistacji. Chałwowe pralinki przechowujemy w lodówce 5-7dni.