Piernik kojarzy mi się ze zbliżającymi świętami, przekładany powidłami śliwkowymi smakuje wybornie. Oblałam go polewą czekoladową i miałam posypać siekanymi orzechami włoskimi ale w końcu u zdecydowałam się na dekoracyjny wzorek na czekoladzie.
125 g margaryny
2 jajka
250 g cukru
szklanka mleka
3 łyżeczki kakao
łyżeczka sody
przyprawa do piernika ( 40 g)
400 g
szklanki mąki pszennej
słoik powideł śliwkowych
Polewa:
1/2 kostki margaryny
3/4 szklanki cukru
4 łyżki kakao
3 łyżki mleka
Margarynę roztapiamy i studzimy. Jajka ubijamy z cukrem na kogel mogel, stopniowo dodajemy mleko, kakao, sodę oraz mąkę i przyprawę do piernika. Miksujemy i dodajemy przestudzoną margarynę i 4 łyżki powideł. . Masę przekładamy do keksówkę wysmarowanej margaryną i pieczemy godzinę w temperaturze 180C. Studzimy i kroimy na 2 części.
W rondelku roztapiamy margarynę, dodajemy cukier kakao i mleko, doprowadzamy do wrzenia i często mieszamy. Lekko studzimy. Piernik przekładamy pozostałymi powidłami śliwkowymi i jeszcze ciepłą
polewą oblewamy go kilkakrotnie z każdej strony. Gdy polewa zastygnie nożem robimy wzorek.
Piernik można posypać wiórkami kokosowymi, posiekanymi orzechami włoskimi lub migdałami. A zamiast powideł śliwkowych można użyć marmolady lub dżemu z czarnej porzeczki.