Czasem słońce, czasem chmury…. Pogoda był dobra do pielgrzymowania. Wędrując około 45 km, może nie idealnie wygodnie
z plecakiem na plecach, ale wystarczająco dobrze, by nie siedzieć w domu. Świetni ludzie, same pozytywne emocje, nowe znajomości
i ten sam cel, lecz rożne intencje.
Na wszystko był czas, rozmowy, śmiech i refleksja. Usłyszałam, że przyjaźnie są na całe życie i nie powinny się kończyć! Coś w tym jest…. Bywa tak, że kontakt z pewnymi osobami się urywa, a gdy dochodzi do spotkania to jest wszystko jak kiedyś. Czas na pewne znajomości nie ma wpływu. Mogę powiedzieć, że wędrowałyśmy jak za starych, dobrych czasów technikum. Bez względu na to ile lat nie miałyśmy ze soba kontaktu :)
Podczas 10 godzinnego marszu warto mieć w plecaku coś dodającego energii. Kulinarnie przeżywam BUUM… na truskawki! Dlatego upiekłam LENIWE CIASTO DROŻDŻOWE, które zabrałam na pielgrzymkę.
Placek jest leniwy, bo nie trzeba go wyrabiać, wystarczy mieszać łyżką. Tak oszczędzałam siły przed chodzeniem.
Drożdżówa jest wielka, napuszona do granic możliwości. To najsmaczniejsze ciasto jakie można zabrać bezpiecznie w podróż. Takie zwykłe drożdżowe z truskawkami i tradycyjną kruszonką. Kruszonki jest dużo, ponieważ wszyscy ją lubimy. Sypnęłam po placku truskawkami bo w końcu mamy na nie sezon. Upieczenie delikatnego, miękkiego ciasta drożdżowego wcale nie jest trudne. A zjeść drożdżówkę na świeżym powietrzu to jest TO :)
Sami musicie sprawdzić ile się przy nim napracujecie.
Nie wyrabiamy, a mieszamy!
Składniki:
Ciasto:
500 g mąki pszennej 70 g drożdży 1 jajko 1 żółtko 1 szklanka mleka 100 g masła¼ szklanki cukru szczypta soli
Kruszonka:150 g mąki pszennej 75 g masła 75 g cukru
Dodatkowo: truskawki
Wykonanie:
Wszystkie składniki na kruszonkę wymieszać. Kruszonka powinna mieć konsystencje mokrego piasku, gotową wstawić do lodówki.
Tłuszcz rozpuścić, mleko podgrzać. Drożdże rozetrzeć z 2 łyżeczkami cukru i dodać odrobinę ciepłego mleka. Tak przygotowane drożdże przykryć ściereczka i odstawić w ciepłe miejsce do napuszenia. Jajka ubić z cukrem na puszystą masę. Do miski w której będziemy robić ciasto przesiać mąkę, dodać szczyptę soli. Następnie dodać jajka, mleko, roztopione masło i drożdże. Wszystko razem wymieszać drewnianą łyżką i pozostawić aby podrosło. Gdy podwoi swoja objętość jeszcze raz wymieszać. Gdy ponownie porośnie, wyłożyć
na blaszkę wysmarowaną tłuszczem. Kruszonkę wyciągnąć z lodówki. Na cieście ułożyć truskawki i odstawić w ciepłe miejsce
do napuszenia. Następnie ciasto posypać kruszonką i wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 °C i piec ok. 40 minut.
Smacznego