W lodówce zalegała mi niespożytkowana przez Święta kapusta kiszona, a dodatkowo miałam pół główki białej kapusty. Połączyłam, przyprawiłam i wyszedł mi bardzo smaczny, odchudzony bigosik. Oczywiście nie ma to jak bigos z mięsem (najlepiej lubię z wołowiną lub kurczakiem), więc mięso czy podsmażoną kiełbasę można dodać :) jednak mi po Świętach chciało się czegoś mniej kalorycznego :) ale i z podsmażoną kiełbaską zjadłam trochę, bo Mąż tak przygotował i podał :)
Taki bigos jest też doskonałą propozycją jako farsz do bułeczek, pierożków drożdżowych czy ciasta francuskiego ;)
Składniki:1 kg kapusty kiszonej
1/2 główki kapusty białej
2 papryki czerwone
1 duża marchewka
2 duże cebule
2 liście laurowe
4-5 ziaren ziela angielskiego
około 10 ziaren pieprzu
1 łyżka masła
2 łyżki słodkiej papryki
1/2 łyżeczki ostrej papryki
1/2 łyżeczki słodkiej papryki wędzonej
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka ziół prowansalskich
1/2 łyżeczki bazylii
1/2 łyżeczki oregano
szczypta kminku
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
pieprz i sól do smaku
opcjonalnie: sok z kiszonych ogórków lub woda
Sposób przygotowania:Kapustę kiszoną płuczemy jeden raz w zimnej wodzie, odciskamy i siekamy trochę drobniej. Białą także siekamy, marchewkę ścieramy na grubych oczkach tarki.
Do garnka przekładamy kapustę kiszoną i startą marchewkę, podlewamy szklanką wody. Dusimy kilka minut od zagotowania, następnie dorzucamy kapustę białą, dodajemy liście laurowe, ziarna pieprzu i ziele angielskie i razem dusimy na małym ogniu pod przykryciem aż obie kapusty i marchewka będą miękkie. Co jakiś czas należy przemieszać i kontrolować, czy nie potrzeba dolać odrobiny wody (a najlepiej zamiast wody podlać sokiem z kiszonych ogórków - ja tak robię i tym razem też tak zrobiłam). Gdy warzywa zmiękną dodajemy pokrojoną w kostkę lub paseczki czerwoną paprykę i posiekaną cebulę zeszkloną na 1 łyżce masła, dusimy około 10 minut. Danie przyprawiamy koncentratem pomidorowym, pieprzem, szczyptą kminku, papryką słodką, ostrą i wędzoną, ziołami prowansalskimi, bazylią i oregano (zioła dodajemy rozcierając w ciepłych dłoniach). Zanim dodamy choć szczyptę soli należy bigosu spróbować, ponieważ kapusta kiszona jest mocno słona i jedno płukanie wody może się okazać wystarczające jeśli chodzi o jej ilość. Na sam koniec, już po wyłączeniu gazu dodajemy posiekaną natkę pietruszki (u mnie mrożona) i całość dokładnie mieszamy.
Jak to z kapustą bywa - najlepiej smakuje następnego dnia, a nawet 2 dni później :)