Taki tam obiad, prawie zwyczajny. Od początku wiedziałam, że chcę uzyskać coś na pokrój chili con carne, dlatego dodatki nie powinny nikogo dziwić. Miałam ochotę dodać jeszcze odrobinę kakao, ale ostatecznie zrezygnowałam. Tak czy siak kurczak wyszedł zacnie. Zjedliśmy go z ryżem.
Składniki:
2 piersi z kurczaka
1 cebula
3 ząbki czosnku
1 chili
puszka czerwonej fasoli
puszka krojonych pomidorów
3 gałązki natki pietruszki
1 łyżeczka mielonej kolendry
ćwierć łyżeczki mielonego kuminu
szczypta cynamonu
pół łyżeczki cukru
sól
pieprz
olej rzepakowy
(przepis na 4 porcje)
Piersi z kurczaka kroimy w większą kostkę i doprawiamy solą, pieprzem, kuminem, kolendrą i cynamonem, odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie obsmażamy je na rumiany kolor. Następnie dodajemy do nich pokrojone w kostkę cebulę i chili, a także rozdrobniony czosnek. Wszystko smażymy około 5 minut. Do mięsa wlewamy pomidory, a także fasolę z zalewą, dodajemy cukier. Całość gotujemy na średnim ogniu około 15 minut. Przed podaniem posypujemy poszatkowaną natką.