To zdecydowanie nie jest mój przepis. Ostatnio miałam okazję brać udział w warsztatach kulinarnych, organizowanych przez Akademię Smaku. I to był jeden z cudów, jaki miałam okazję spróbować. Po pierwszej degustacji, wiedziałam, że muszę zrobić tę konfiturę. W oryginalnym przepisie jest tymianek, o którym niestety zapomniałam, ale Wy jak najbardziej możecie go dodać. Minimalnie zmieniłam przepis, ale naprawdę nieznaczne. Autorem przepisu jest Tomek z bloga zajadam.pl. Genialna! Jutro mam w planie pokombinować z nią i polędwiczką wieprzową. Jak wszystko wyjdzie tak jak chcę, na pewno napiszę. Myślę, że napiszę :).
Składniki:
4 średnie czerwone cebule
1 szklanka jagód
1 łyżka cukru trzcinowego
100 ml białego wina
1 łyżeczka octu winnego
1 łyżka masła
sól
pieprz
Cebulę obieramy i kroimy w cienkie piórka, smażymy na maśle na wolnym ogniu, do zrumienienia. Nie spieszcie się z tym, czym dłużej się będzie smażyć, tym lepiej. Do cebuli dodajemy jagody, cukier, wino i ocet winny. Całość doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem, smażymy znowu na wolnym ogniu, do redukcji płynów. Chodzi też o to, żeby jagody zupełnie się rozpadły.