Niedawno opublikowałem tutaj tekst o kulinarnym autentyzmie za wszelką cenę. Temat kontrowersyjny i bardzo subiektywny. W poprzednim wpisie skłaniałem się ku temu, że autentyzm jest fajny dla osób… ceniących autentyzm. Sam w sobie być może nie ma on ta...
Tym razem wraz z Eweliną, podróżniczką i autorką bloga W poszukiwaniu końca świata, zapraszam Was na Węgry. Na Węgry po raz pierwszy przyjechałam jako nastolatka. Wtedy do głowy mi nie przyszło, że jakieś dziesięć lat później wrócę tu nie tylko na waka...
Jest kilka takich momentów w roku, kiedy kobieta stwierdza, że musi pozbyć się kilogramów i wyglądać znowu jak za czasów liceum kiedy mając 15 lat biegała całe dnie po dworze, jeździła na rowerze, tudzież coś trenowała. Dlaczego pis...
Co magicznego ma w sobie liczba 55, że wszystkie kobiety albo deklarują taką wagę (sic!) albo o takiej marzą? Przysięgam wszystkie moje bliższe i dalsze znajome podają, że tyle ważą niezależnie od tego jak wyglądają. Będąc jeszcze w liceum, aż......
Kiedy w 2013 wyjeżdżałam do Niemiec na trzy dni koleżanka rzuciła ‚A z kim jedziesz?’. Odpowiedziałam jej, że z nikim. Milczenie i szeroko otwarte oczy sprawiły, że poczułam się jak nosicielka tajemnej wiedzy. ‚Jak to? To CO TY BĘDZIESZ ROBIĆ?’. Nie mo...
Trochę bardziej smoothie niż lody, takie mniej zmrożone, bo cudów nie ma - kiedy włożysz naraz 60 bananów do zamrażalnika, to nie oczekuj, że nazajutrz którykolwiek będzie zamrożony. Lodowe zielone smoothie (banany, szpinak, cy...