W Madrycie dzisiaj ostatni dzień dłuższego, cieplutkiego weekendu. Wiosna już tu jest, a ja nie mogę się doczekać pachnących wiosną warzyw i owoców. Bardzo lubię ten moment, kiedy wraz z nową, cieplejszą porą roku, zmieniam ubrania na lżejsze i kiedy to samo dzieje się w mojej lodowce. Jak tylko pierwsze promienie słońca pojawiają się na błękitnym niebie, moja lodówka jest pełna kolorowych warzyw, owoców, w słoiczkach rosną kiełki, a na tarasie zacznie już za kilka tygodni wyrastać pietruszka, bazylia, kolendra i mięta.
Co roku o tej porze jesteśmy już gotowi na przywitanie wiosny. Wiosenne porządki rozpoczęte, i dlatego dzisiejszy obiad musiał być szybki i pysznie kolorowy. Jest to potrawa kostarykańska, tzw. picadillo de papa. Picadillo oznacza potrawę, w której wszystkie składniki są drobno pokrojone, w tym wypadku ziemniaki. Do przygotowania tej potrawy, w wersji kostarykańskiej będziecie potrzebować ACHIOTE. Jest to przyprawa bardzo popularna w Ameryce Środkowej, ale dosyć ciężko ją dostać w Polsce.
W Hiszpanii achiote kupicie w sklepach z produktami z Ameryki Południowej. Achiote nadaje potrawie charakterystyczny czerwony kolor. Zamiast achiote możecie dodać trochę curcumy, lub papryki, przy czym papryka ma już bardziej charakterystyczny smak. Achiote możecie dostać w postaci proszku, lub tez jako pasta, osobiście polecam wybrać w proszku.
Picadillo de papa
– cebula,
– 4 średniej wielkości ziemniaków
– 250 g mięsa mielonego
– szczypta achiote
– oliwa
– list kolendry
– pół szklanki wody
– sól i pieprz do smaku
Wlewamy dwie łyżki oliwy do głebokiego garnka. Cebule i ziemniaki kroimy w kosteczke.
Wlewamy dwie łyżki oliwy do głębokiego garnka. Cebule i ziemniaki kroimy w kosteczkę. Wrzucamy cebule na rozgrzany olej i smażymy ją przez około 5 minut. Dodajemy mielone mięso i podsmażamy przez kolejne kilka minut. Dorzucamy ziemniaki i achiote. Podsmażamy wszystkie składniki razem, cały czas dokładnie mieszając.
Na koniec dodajemy wodę, sól i pieprz i gotujemy na początek przez 10 minut bez przykrywki, a następnie pod przykrywką tak długo, aż ziemniaki będą miękkie.
W Kostaryce picadillo de papa jada się z ryżem, ale można zjeść samo picadillo lub z sałatką z rukoli czy sałaty.
Dajcie znać jeżeli wypróbujecie ten przepis.
Jeżeli nie możecie nigdzie dostać achiote, wypróbujcie z innymi przyprawami, kurkuma, papryka wędzona, curry… i podzielcie się waszymi odkryciami w komentarzach, albo na instagramie używając #mojepicadillo
Smacznego !!!
Artykuł Picadillo de papa – kostarykański obiad pochodzi z serwisu Jemy w domu.