buraczane brownie - bez tłuszczu, glutenu i cukru

Dawno nie było tutaj przepisu na ciacho...Ostatnio też jakoś mniej piekę - chyba za sprawą małej ilości czasu. Jednak nadchodzi długa majówka i mam nadzieję, że uda mi się wtedy wypróbować trochę nowych przepisów :) Dzisiaj mam dla Was obłędne brownie z...buraka, które upiekłam co prawda jakiś czas temu, ale dopiero teraz zebrałam się napisanie o nim paru słów :) Ciasto nie zawiera tłuszczu, glutenu ani cukru, w dodatku jest z dodatkiem buraka...Czy coś takiego może być w ogóle dobre?! Powiem Wam, że to ciasto nie jest dobre...jest baaaaardzo dobre! :D Mimo braku tłuszczu i glutenu nie jest suche i utrzymuje świeżość nawet drugiego i trzeciego dnia :) Smak buraka nie jest mocno wyczuwalny - przyćmiewa go porządna ilość kakao ♥ Baaardzo polecam Wam to ciasto! Jeśli nie powiecie nikomu, z czego jest zrobione - nie domyślą się! :D 

320g buraków (surowych), waga po obraniu

200ml mleka roślinnego

100g mąki gryczanej

100g mąki ryżowej

40g kakao naturalnego 

130g ksylitolu / erytrolu - wersja bezcukrowa, (lub cukru)

2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia

1/3 łyżeczki sody oczyszczonej

Buraki kroimy w drobną kostkę i miksujemy z połową ilości mleka na puree, dodajemy pozostałe mleko i mieszamy. W misce mieszamy wszystkie pozostałe składniki i dodajemy puree z mlekiem, mieszamy dokładnie. Formę o wym. 18x18cm wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy do niej masę. Wkładamy ciasto do piekarnika rozgrzanego do 180*C i pieczemy ok. 1h (+/- 10 minut), do "suchego patyczka". Po upieczeniu można polać polewą czekoladową lub posypać zmielonym na puder ksylitolem / erytrolem. Smacznego! :)