Nie lubię sklepowej wędliny. Nie będę nawet tłumaczyć dlaczego.. zbyt długa by mnie czekała lista zażaleń. Nie lubię i koniec. Dlatego też jeśli już na kanapce jem mięso, chcę aby było przygotowane przeze mnie. Kilka tygodni temu odwiedziłam moją Teściową i to właśnie od Niej mam ten super przepis!
Jeśli czytacie mojego bloga regularnie wiecie, że mam cudowną, kochającą gotować i jeść rodzinę. Moja Mama i moja Teściowa to dwie wspaniałe kucharki, od których każdorazowo bardzo wiele się uczę. Żebyście się nie pogubili wyjaśnię co i jak. Mama Lidzia - moja Mama i Mama Wiesia - moja teściowa. No dobra, to teraz bez tytułów przejdę dalej.
O tym pysznym, parzonym schabie Mama Wiesia opowiadała już całkiem długo. Mówiła mi, że jest soczysty, kruchy i mięciutki. Że przygotowuje się go szybko i każdorazowo robi furorę wśród gości. Nie mogłam nie spróbować.
Jak zawsze Mama Wiesia miała rację. Schab rewelacja! Konkretny kawał, pysznej domowej wędlinki. Delikatne, kruche mięso nie tylko daje się super cienko pokroić ale też nie rozwala się i jest pełne smaku.
Jeśli lubicie takie domowe eksperymenty bardzo Wam polecam ten przepis. Wymaga minimum pracy a efekt.. jest super!
Dla tych z Was, którzy jeszcze nie próbowali, polecam także przepyszny schab nadziewany śliwką:
Schab parzony do kanapek:
- ok. 1,2 kg ładnego chudego schabu
- 2 łyżeczki soli
- 2 łyżeczki słodkiej papryki
- 0,5 łyżeczki czarnego pieprzu
- 3 łyżeczki majeranku
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 2 duże ząbki czosnku
Do marynaty:
- 2 łyżki soli
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka ziół prowansalskich
- 0,5 łyżeczki pieprzu
- 4 łyżki majonezu
- 3-5 ziaren ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- 2 łyżeczki majeranku
- 3 litry wody
Schab dokładnie umyć, osuszyć. Następnie mocno natrzeć czosnkiem przetartym przez praskę. W małej miseczce mieszamy sól, słodką paprykę, pieprz, majeranek i zioła prowansalskie. Tak przygotowaną mieszanką nacieramy mięso z obu stron. Następnie owijamy je szczelnie folią kuchenną i wkładamy do lodówki na maksymalnie 2 dni. Po tym czasie przygotowujemy w dużym garnku o grubym dnie wszystkie składniki marynaty. Aby majonez ładnie się rozmieszał, można go wcześniej rozetrzeć z niewielką ilością gorącej wody. Do gotowej marynaty przekładamy odwinięty z folii schab i doprowadzamy do wrzenia. Kiedy woda się zagotuje pozostawiamy ją gotującą przez 8 minut. Następnie wyłączamy gaz, przykrywamy garnek i pozostawiamy w nim mięso na 12 godzin. Po 12 godzinach czynność powtarzamy dokładnie tak samo. Zagotowujemy i czekamy 8 minut, zanim wyłączymy gaz. Po drugim zagotowaniu mięso ponownie zostawiamy w marynacie na 12 godzin. po tym czasie wyciągamy je do pojemnika by porządnie obciekło i doszło w lodówce. Po kilku godzinach chłodzenia jest idealne do jedzenia.
Smacznego!