Ale mnie naszło na słodkie.. a obiecałam sobie, że koniec z czekoladą, ciasteczkami i ogólnie ze wszystkim co zbyt dobre. Pora się wziąć za siebie, w końcu Nowy Rok, nowe podejście. Musiałam stawić czoła słabością i upiekłam brownie.. Ale dietetyczne. Takie magiczne, bez cukru, tłuszczu, jajek,glutenu... tak jakby bez niczego, a jednak! Oj jakie pyszne.Brownie z daktylami i bananem. Na moim stole, w wersji dla dorosłych ( coś musiałam zmajstrować, żeby nie było za grzecznie).. Rozpływa się w ustach. Słodkie, o wyrazistym, czekoladowym smaku, wilgotne, bardzo bardzo dobre.Z bardzo czekoladową polewą, która aż kusi by z nią zgrzeszyć.. Takie grzechy to ja rozumiem! Poległam na całej linii. Bardzo, bardzo polecam! Brownie z daktyli, bez cukru, glutenu , tłuszczu i jaj:
- 250 gramów daktyli bez pestek
- 200 ml wody
- 1 dojrzały banan
- 1 łyżka nasion Chia
- 3 czubate łyżki kakao
- 3 łyżki mąki gryczanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
opcjonalnie - 2 łyżki wódki orzechowej
Polewa czekoladowa:
- 4 czubate łyżki kakao
- ok. 8 łyżek syropu z agawy/ klonowego
- opcjonalnie wódka orzechowa
Daktyle zalać gorącą wodą i odstawić na około 15 minut. Po tym czasie zmiksować je razem z wodą, bananem i nasionami Chia. Dodać kakao,mąkę, proszek i wódkę. Zmiksować na gładką masę. Okrągłą tortownicę wysmarować cienko olejem roślinnym, następnie obsypać kakao. Na tak przygotowaną formę wyłożyć masę brownie, wygładzić mokrą łyżką. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piec około 15 minut. Przestudzić.
Aby przygotować polewę czekoladową, wymieszać kakao z syropem z agawy, na gładką, lśniącą masę. Jeśli chcemy przygotować wersję dla dorosłych, zamienić 3 łyżki syropu z agawy na wódkę orzechową.