Ostatnio odezwała się do mnie koleżanka z zamówieniem na następny przepis na blogu i poprosiła o jakąś zapiekankę z mięsem. Trudna sprawa, bo mięsa nie jadam, a Darek ostatnio do garów się nie garnął... ale cóż, obiecane, klepnięte, musi być. Chwilę po...