Ostatnie 2 tygodnie spędziłam poza kuchnią. Od zeszłej soboty nadrabiam te stracone chwile ze zdwojoną siłą :) Nasze majówkowe kulinarne wspomnienie ze Śląska to zrazy w sosie podane z kluskami śląskimi i modrą kapustą. Obłędne w smaku! Moja wersja - z dyniowymi kopytkami, równie smaczna znajduje się poniżej.
Składniki na 4 zrazy:
- 40 dag wołowiny
- 2 ogórki kiszone pokrojone w ćwiartki
- 8 cienkich paseczków papryki
- 4 łyżeczki musztardy
- sól
- pieprz
- papryka słodka
- mała cebula pokrojona w kostkę
- tłuszcz do smażenia
- rosołek grzybowy (jeśli ktoś ma suszone grzyby i bulion
- z pewnością będą lepszym wyborem)
Mięso kroimy na 4 plastry i rozbijamy na cienkie plastry. Każdy plaster przyprawiamy solą, pieprzem, papryką słodką. 1 stronę mięsa smarujemy musztardą, na brzeg kładziemy po 2 ćwiartki papryki i ogórka kiszonego. Zawijamy roladki i spinamy wykałaczką.
Na rozgrzanej patelni obsmażamy mięso, po czym przekładamy je do garnka. W związku z tym, że nie miałam w kuchni suszonych grzybów, wykorzystałam rosołek grzybowy. Rozpuściłam go w 20 ml wrzątku, przelałam do garnka z mięsem. Obsmażamy cebulę na patelni, na której został tłuszcz z wcześniejszego smażenia mięsa. Cebulę dodajemy do mięsa. Całość dusimy ok 2 godzin, do momentu aż mięso będzie kruche. Na sam koniec zagęszczamy sos mąką rozpuszczoną w odrobinie zimnej wody. Po dodaniu mąki do sosu, doprowadzamy go do wrzenia.