Naszła mnie ochota na tartę kremem :) Nie smakuje może jak taka na tradycyjnym kruchym cieście z masłem (choć w sumie to już nie pamiętam tego smaku), ale jedno jest pewne - wykorzystam ten pomysł jeszcze wiele razy :-D Następne może tartaletki z kremem czekoladowym? ;-)
Składniki na spód:140 g mąki gryczanej
70 g mąki ryżowej
70 g mąki ziemniaczanej
40 g mąki z ciecierzycy
100 g cukru pudru
1/2 szklanki wody
1/2 szklanki oleju
Składniki na krem:200 g truskawek
115 g kaszy jaglanej (trochę ponad pół szklanki)
4-6 łyżek cukru
Wykonanie:Nastawiamy piecyk na 180 stopni. W dużej misce mieszamy mąki i cukier puder. Dodajemy olej, wodę i dokładnie mieszamy. Ciasto będzie dosyć gęste. Przekładamy ciasto do formy na tartę i dokładnie oblepiamy nim całą formę.
(Ciasto można "podziurawić" widelcem albo wyłożyć folią aluminiową i obciążyć suchą fasolą, żeby nie urosło).
Pieczemy przez około 18 min.
Kaszę jaglaną gotujemy w podwójnej ilości wody bądź mleka roślinnego.
Truskawki rozgniatamy, wrzucamy do garnka i zasypujemy cukrem. "Smażymy" przez około 10-15 min na wolnym ogniu. Dodajemy do ugotowanej kaszy i przy pomocy blendera miksujemy na gładką masę. Ewentualnie dosładzamy do smaku.
Lekko przestudzonym (ale nie za bardzo bo wtedy gęstnieje) kremem wykładamy upieczony spód.
Można polać czekoladą (50 g czekolady + 3 łyżki mleka ryżowego, przekładamy do garnka i na wolnym ogniu rozpuszczamy często mieszając) i posypać migdałami i świeżymi truskawkami.
Smacznego <3