Nie od dziś wiadomo, że kokos i cytryna tworzą wyśmienity duet. Cytryna nadaje lekkiego kwasku i nutę świeżości, kokos zaś ją podkreśla delikatną słodyczą i zabiera na wycieczkę w tropiki. A jakby tak zamknąć je w surowych batonach, bezczelnie zdrowych, aromatycznych i przechowywanych w zamrażalniku?
Oto i one. Kompletnie inne niż popularne ciężkie surowe słodycze ukręcone z ogromu orzechów, zlepione suszonymi owocami i syropem z agawy. Te powstały na bazie namoczonej gryki, osłodzone bananem i wiórkami kokosowymi, podrasowane cytryną i odrobiną soli (tak, uprasza się o nie pomijanie!). Wybitne. A po zamarznięciu, polecam wyciągnąć je z zamrażalnika na około 5-10 minut przed konsumpcją.
Surowe batony kokosowo-cytrynowe
(8-10 batonów)
- 2/3 szklanki niepalonej kaszy gryczanej (120g) + woda
- 2 spore dojrzałe banany
- 1 szklanka wiórków kokosowych (80g)
- 2 łyżki płatków owsianych
- sok z 1 dużej cytryny lub z 1 1/2 średniej
- skórka z 1/2 dużej cytryny
- szczypta soli
- Niepaloną kaszę gryczaną moczymy przez co najmniej 4 godziny. Następnie podłużną foremkę (użyłem keksówki) wykładamy folią spożywczą. Cytrynę parzymy wrzątkiem i dokładnie szorujemy, a wiórki kokosowe mielimy w młynku do kawy na mączkę.
- Kaszę odsączamy i płuczemy na sicie. Ścieramy skórkę z połowy cytryny, dorzucamy do odsączonej kaszy, a potem wyciskamy sok z cytryny. Blendujemy grykę wraz z bananami i solą na gładko. Zagęszczamy zmielonymi wiórkami kokosowymi i płatkami owsianymi, a po powtórnym miksowaniu, wykładamy do foremki. Tę zaś umieszczamy w zamrażalniku. Blok posypujemy wiórkami koko.
- Po kilku godzinach blok wyjmujemy i kroimy na "batony". Przechowujemy w zamrażalniku, przed jedzeniem polecam wyjąć na około 5-10 minut, by łatwiej się do nich dobrać.