Do Krakowa zawitało lato i póki wciąż trwa, to należy się nim cieszyć. Wieczory na balkonie z książką na stoliku, to coś, co podwójnie ładuje moje akumulatory. Mimo, że ma on tylko jakieś 4 m2 ;) Mała powierzchnia, a tyle radości, gdy można popatrzeć n...