Już teraz tak będzie... Raz będę, raz nie będę. Moje życie okrywa teraz mgła, taka jak za oknem i ciężko czasami mi się z niej wydostać.
5 godzin pełne rozmów, jedzenia, łażenia po sklepach... Przyjaciół ma się po to, aby trochę ponarzekać, pośmiać się, wspólnie spędzić czas. Uśmiech na buzi wtedy gwarantowany!
Dziękuje Kasiu!!!
Nadzieja na zmianę jednak po woli umiera...
Widzimy się już za tydzień!
Miłej soboty!