Moje dzisiejsze śniadanie! Yummy! Pomysł przygotowania takich jabłek chodził za mną już dłuższy czas, ostatnio robiłam racuchy z jabłkiem na drożdżach i tak przy okazji zobaczyłam przepis na jabłka w cieście. Niestety nie był on dietetyczny, dlatego część mąki zastąpiłam pełnoziarnistą, dodałam mniej cukru, a użyłam słodszych jabłek, zamiast mleka 3,2%, użyłam mleka 2%, dodatkowo zrobiłam trzcinowy cukier puder, więc nie używałam wcale białego cukru. Dostępny jest również taki cukier do kupienia w każdym większym supermarkecie. Wyszło bardzo smacznie, choć ciasto odklejało się lekko od jabłek od strony, która nie była posypana cynamonem. Z podanych składników wyjdzie około 16 plastrów pieczonych jabłek, czyli 4 porcje. :)
Wartość kaloryczna wszystkich składników: 843kcalBiałko: 27gTłuszcze: 28,5gWęglowodany: 122g
Wartość kaloryczna jednej porcji: 211kcalBiałko: 6,75gTłuszcze: 7,13gWęglowodany: 30,5g Składniki:
- 2 jajka klasy L
- 1/2 szklanki mleka
- 2 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki żytniej pełnoziarnistej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- cynamon
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 3-4 jabłka
- ok łyżka cukru pudru
- łyżka tłuszczu, u mnie olej kokosowy
Jajka zmiksować na puch z cukrem. Dodać mąki, proszek do pieczenia, mleko i cukier trzcinowy, wszystko razem zmiksować. Jabłka obrać, pokroić w plastry i usunąć środki (ja zrobiłam to kieliszkiem), posypać cynamonem. Powinny wyglądać tak jak na drugim zdjęciu.
Rozgrzać dokładnie tłuszcz na patelni. Kawałki jabłek obtaczać w cieście i kłaść na gorący tłuszczu, smażyć na małym ogniu pod przykryciem. Po paru minutach przewrócić na drugą stronę i smażyć już bez przykrywki. Tak upieczone jabłka posypać cukrem pudrem, najlepiej podawać gorące! Smacznego :)