Wiem, wiem... Sos bolognese musi być z mięsem i w dodatku powinien być podawany z makaronem spaghetti... Mięso zastąpiłam granulatem sojowym. Brzmi strasznie? ;) Nie, to nie jest karma dla kur... :P Granulat sojowy w konsystencji podobny jest do mięsa mielonego, a odpowiednio przygotowany przypomina je również w smaku, w tym przepisie przypomina je wręcz do złudzenia. Gdyby ktoś dał mi dwie porcje tego sosu, jedna z mięsem, druga z granulatem sojowym, miałabym problem żeby wskazać, która to ta wegetariańska.
Jeśli chodzi o makaron to... Lubię spaghetti, ale nie w pracy - nie da się zjeść go szybko i jednocześnie się nie ubrudzić (przynajmniej w moim przypadku) :P dlatego do lunchboxów najczęściej wkładam świderki lub kokardki (moje ulubione ^^).
Oczywiście nie mogło się obyć bez extra dodatku warzyw. Cukinię uwielbiam, a że właśnie mamy na nią sezon, to dodaję ją do wszystkiego :D
Jeśli ktoś twierdzi, że brak mięsa sprawia, że to danie nie jest pełnowartościowe, to jest w błędzie. Zestawienie produktów zbożowych z sojowymi daje skład aminokwasowy odpowiadający temu, który jest w mięsie ;)
Sos jest naprawdę bardzo smaczny, polecam chociaż raz wypróbować go w wersji wegetariańskiej lub dorzucić do standardowego sosu mięsnego trochę cukinii. Na prawdę warto ;)
Czytaj więcej »