→ Już kilka osób pytało mnie o przepis na te muffiny, choć zrobiłam je tylko raz (na pewno nie ostatni!). Tym razem, patent na wykorzystanie w wypiekach kolejnych warzyw, znalazłam u Marty Dymek (jadłonomia.com). Polecam szczerze! Nie dość, że same w sobie są pyszne, to jeszcze ten imbirowy lukier… Do tego, zachowują świeżość nawet na trzeci dzień (celowo zostawiłam ostatnią „do testów” :D). Co prawda, ten przepis wykonywałam jedynie z cukrem, ale obiecuję, że prędzej, czy później, w moim piekarniku znajdzie się także opcja z miodem lub z dwoma bananami (:
Składniki (12 muffin):
1 szklanka pomidorów z puszki (krojonych lub w całości)
1 banan
1/2 szklanki oleju
1/3 szklanki cukru
2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka imbiru
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki soli
Lukier: kilka łyżek cukru pudru, szczypta imbiru i kilka kropel wody – wymieszać
Opcjonalnie: posiekane orzechy (włoskie, laskowe, migdały, nerkowce), suszone owoce (rodzynki, morele, żurawina)
Wykonanie:
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni.
Pomidory, banana, olej i cukier zblendować na gładką masę. W drugim naczyniu, przy użyciu rózgi kuchennej, wymieszać dokładnie pozostałe (suche) składniki, po czym dodać do nich płynną masę pomidorową. Całość połączyć przy użyciu łyżki (jeśli chcecie dodać do muffin bakalie, teraz jest na to dobry moment).
Przygotowaną formę na muffiny wyłożyć papilotkami i uzupełnić je ciastem do 2/3 wysokoći (muffiny sporo rosną). Piec około 20-23 minut, po czym ostudzić i polać lukrem imbirowym.
I gotowe! :)