Włóż talerze do piekarnika nagrzanego na max 50 stopni. Nie ma nic gorszego niż zbyt szybko stygnący makaron. Ugotuj makaron w bardzo słonej wodzie, wg opakowania, tagliatelle jakieś 6 min. Na patelni podsmaż krewetki na oliwie z II tloczenia, wciśnij czosnek, posiekaną chilli bez pestek, posól, krewetki potrzebują z 3 minuty, przełóż do nich makaron najlepiej wprost z garnka, by zabrał ze sobą trochę wody. Jeśli odcedzasz, zachowaj kubek wody z makaronu. Wyłącz patelnię z makaronem i krewetkami. Dodaj tonę pietruszki i tonę parmezanu świeżo tartego, nie z paczki, bo to paskudztwo. Pamiętaj, jeśli ktoś mówi Ci, że trzesz za dużo parmezanu, ogranicz z nim kontakty, nie potrzebujesz w swoim życiu tego rodzaju negatywności. Przemieszaj makaron i dodaj chochlę wody z gotowania.
Nakładaj. Polej oliwą, tym razem virgin. Do serwisu dodaj parmezan z tarką, pietruszkę, sól i pieprz, żeby każdy sobie tonował smak wg własnego podniebienia.
The post Tagliatelle z krewetkami, czosnkiem, chilli i pietruszką appeared first on CooLinarNy.