Mama krzyczy na mnie, że zamieniłam kuchnię w piekarnię, a ona chce się odchudzać i nie ma jak, bo w całym domu pachnie pysznym chlebem. No trudno, jak to niektórzy mówią - życie. Mania pieczenia chleba nie opuszcza mnie ani na chwilę. Już w sobotę skończyłam jeść wszystkie upieczone chleby, ale jakoś tak się złożyło, że nie było czasu upiec kolejnych. Najpierw impreza, potem pisanie prac na zaliczenia... tak, niestety nieubłaganie zbliża się sesja, ale to tylko mobilizuje mnie do zwiększenia ilości pieczenia :D
Tak więc, kolejny przepis na chleb! Tym razem z mąki pszennej, ale nadal na tym samym zakwasie żytnim,
który znajdziecie tutaj :)potrzebne składniki400 g zakwasu żytniego
400 g mąki pszennej
2 łyżki oliwy z oliwek (może być też zwykły olej rzepakowy)
10 g drożdży
3 łyżki chłodnej wody
łyżeczka soli
1. wszystkie składniki wyrabiamy na jednolitą masę
2. gotowe ciasto przekładamy do formy (ja używam sylikonowej wysmarowanej oliwą) i smarujemy je roztrzepanym jajkiem
3. wstawiamy do pieca nagrzanego do 80°C i pieczemy w tej temperaturze około 20 minut (do czasu kiedy podwoi swoją objętość)
4. podwyższamy temperaturę w piekarniku do 200°C (pamiętaj, aby nie otwierać piekarnika, ponieważ ciasto może opaść) i pieczemy chleb jeszcze 40 minut
5. po upływie tego czasu sprawdzamy patyczkiem czy chleb nie jest wilgotny w środku, jeśli jest, ponownie wstawiamy go jeszcze na kilka minut do piekarnika (do tzw. suchego patyczka)
i gotowe!
smacznego :)