Nadszedł niedzielny poranek, jeden z niewielu leniwych dni, które zdarzają się w miesiącu pełnym zajęć i obowiązków. Zgodnie z prognozą pogody, przez moje okna pozbawione żaluzji miało skradać się słońce... ale nic tego, znowu mnie oszukali! Przeciągam...