Moja przygoda z kuchnią roślinną składa się niemalże z samych porażek i zaledwie kilku sukcesów. Dania bezmięsne jadamy dość często, ale prawie każda próba przygotowania przeze mnie zjadliwego dania wegańskiego kończy się klęską. Naprawdę nie wiem z czego to wynika- być może tak, jak w przypadku serników, które zaczęły mi wychodzić dopiero jakiś czas temu- sukcesy w przygotowywaniu wegańskich potraw przyjdą z czasem.
Jednym z nielicznych wegańskich dań, które na stałe weszły do mojego kulinarnego repertuaru jest chowder kukurydziany zaczerpnięty z Jadłonomii, na który dziś serdecznie Was zapraszam! POZIOM TRUDNOŚCI: proste
CZAS PRZYGOTOWANIA:45 minut
POTRZEBNE BĘDĄ:
SKŁADNIKI:
- ziarna z 2 kolb kukurydzy
- różyczki z jednego, małego kalafiora
- 1 por pokrojony w talarki
- 5 suszonych pomidorów pokrojonych w kostkę
- 1 posiekany pęczek szczypiorku
- 1 litr mleka roślinnego ( użyłam owsianego)
- 1 szklanka bulionu warzywnego
- 2 liście laurowe
- 1 ziele angielskie
- 1/4 łyżeczki płatków chilli
- 1/4 łyżeczki papryki
- szczypta gałki muszkatołowej
- 3 łyżki oleju z suszonych pomidorów
- sól, pieprz
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
- W dużym rondlu rozgrzewamy olej, następnie dodajemy kukurydzę, kalafiora, pora, pomidory, liście laurowe, ziele angielskie, płatki chilli i paprykę. Całość dusimy na niewielkim ogniu przez około 10 minut, co jakiś czas mieszając.
- Po tym czasie do warzyw dodajemy mleko i całość gotujemy na małym ogniu kolejne 20 minut.
- Na końcu wlewamy bulion, dodajemy szczypiorek i przyprawiamy całość gałką muszkatołową, solą, pieprzem.
WŁALA :)