Jestem dzieckiem PRL-u. Kiedy sięgam pamięcią do dzieciństwa i przypominam sobie wyprawy z mamą lub babcią na rynek, to z warzyw widzę głównie marchew, buraki, ziemniaki i kapustę, latem dodatkowo pomidory, ogórki, sałatę, fasolę i groszek, a jesienią ...