Chłopaki chcieli szarlotkę, i zrobiłam. Ich ulubiona, to ta tradycyjna na kruchym cieście ,z dużą ilością cynamonu i kratką na wierzchu. Jednak w szafce zalegały mi budynie już od dłuższego czasu i dlatego tym razem jest budyniowa. Taką też zjedzą ...nie mają wyjścia ;)
Składniki:
- 375 g margaryny
- 4 żółtka
- 4 łyżki kakao
- 1 szklanka cukru
- 4 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 budynie waniliowe
- 750 ml mleka
- szczypta soli
Mąkę przesyp na stolnicę. Dodaj kakao,sól,cukier,proszek do pieczenia oraz margarynę. Posiekaj nożem. Następnie dodaj żółtka i szybko zagnieć ciasto.
Gotowe ciasto podziel na dwie części i zawiń w folię spożywczą. Jedno ciasto przełóż do zamrażalki na ok.40 minut,a drugie do lodówki.
Jabłka obierz ,przekrój na pół i usuń gniazda nasienne. Po czym pokrój w plasterki i odstaw na bok.
500 ml mleka przelej do garnka i zagotuj. Pozostałe mleko połącz z budyniami. Ugotuj budyń.
Blaszkę wyłóż papierem do pieczenia. Na spód wyłóż ciasto z lodówki,a na nie pokrojone jabłka i gorący budyń. Ciasto z zamrażalnika zetrzyj na wierzch.
Tak przygotowane ciasto piecz przez ok. 55 minut w 170 C.