Już na wstępie napiszę, że fanką mango nie jestem, może zostanę kiedyś - jak dobrze podadzą :D Jedyna wersja jaka mi w 100% posmakowała to lody, którymi zajadaliśmy się u Gosi. Postanowiłam spróbować się przekonać do tego owocu, więc kupiłam i przyrządziłam dziś na śniadanie w towarzystwie kokosowych smaków. Całkiem niezłe, ale to dalej nie to co byłabym w stanie pokochać tak bardzo jak jabłka czy banany. Przechodząc do śniadania - owsiankę ugotowałam na mleku owsianym z słodkimi medjoolami oraz wiórkami kokosa. Podałam wraz z wyżej wspomnianym mango, suszoną morwą, jagodami goji oraz ulubionymi orzechami jakimi są nerkowce. Wersja ultra słodka, z pewnością doda energii niejednej osobie, która wraca od dziś do szkolnej ławki. Oczywiście, przed pracą czy uczelnią też świetnie się sprawdzi ;)
kokosowo-daktylowa owsianka na mleku owsianym z mango podana z suszoną białą morwą, jagodami goji, nerkowcami i płatkami kokosowymi
coconut-dates oatmeal with oat milk and mango served with dried white mulberries, goji berries, cashews and coconut flakes
Składniki:
- 5-6 łyżek płatków owsianych
- 2 łyżeczki wiórek kokosowych
- 2 duże daktyle medjool
- szklanka mleka owsianego
- mango
Płatki najlepiej zalać na noc mlekiem wraz z wiórkami i wypestkowanymi oraz posiekanymi daktylami. Rano ugotować do gęstości. Podawać z pokrojonym w kostkę mango i innymi dodatkami. Smacznego!
Nowe miejsce, nowe życie, tym razem już całkiem na własną rękę. Emocje jakie temu towarzyszą są tak ogromne, że moja wrażliwość od razu daje się we znaki. Na razie na miesiąc, co najlepsze - z weganami! <3 Aczkolwiek szukać muszę dalej, żeby od października już mieć swój 'stały' ciepły kąt. Wasze kciuki na prawdę bardzo mile widziane, tym bardziej, że mają moc! :D
Są w życiu takie osoby, które wiele dla nas znaczą i czasem nawet nie da się wyrazić słowami ani czynami tego jak bardzo nam na nich zależy i jak wiele jesteśmy w stanie zrobić by się im odwdzięczyć... To jest po prostu niesamowite uczucie, na samą myśl łzy same zaczynają spływać po policzkach, łzy szczęścia.
Tu nasuwa się mój ulubiony cytat, który zawsze noszę w sercu...
Friends are like quiet angels who lift us up when our wings forget how to fly.
Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać. Antoine de Saint-Exupéry
Udanego początku roku szkolnego i miłego dnia!! :)