Przepis w sam raz na obiad we dwoje ;) Moja propozycja - rolada z piersi kurczaka z ananasem i orzeszkami Pini i sałatką z komosy ryżowej, którą można podawać na ciepło i na zimno. Smaki świetnie się uzupełniają. Moja inwencja twórcza :)
Składniki:
rolada z piersi kurczaka
sałatka z komosy ryżowejPiersi z kurczaka oczyszczamy, rozbijamy na płaskie kotlety i nacieramy z obu stron przyprawą American Chicken. Ananasa kroimy w niezbyt dużą kostkę, siekamy natkę pietruszki. Orzeszki Pini podprażamy na teflonowej patelni (część z nich zostawiamy do posypania rolad po wierzchu). Na przygotowane kotlety kładziemy kawałki ananasa, podprażone Pini i posypujemy natką pietruszki. Zwijamy w roladę, związujemy sznurkiem lub spinamy wykałaczkami. Na patelni rozgrzewamy olej, smażymy pod przykryciem rolady obracając by równomiernie się przypiekły a mięso w środku dobrze ścieło.
Komosę ryżową opłukujemy na sitku, zalewamy wodą, delikatnie solimy i gotujemy (ok. 20 min) aż ziarna się otworzą i będą miękkie. Odsączamy z wody, wsypujemy do miski. Cukinię myjemy, kroimy w plastry a następnie w ćwiartki. Podduszamy do miękkości na oleju, posypujemy ziołami małgorzatki dla smaku. Dodajemy do komosy (można dodać z nie wielką ilością tłuszczu, by sałatka była wilgotniejsza). Dodajemy posiekaną roszponkę i natkę pietruszki. Doprawiamy do smaku pieprzem cytrynowym.
Roladę podajemy posypaną podprażonymi orzeszkami Pini i sałatką z komosy. Można dodać również pozostałe kawałki ananasa - też dobrze komponuje się smakowo z sałatką:)
Smacznego!
P.S. Roladę polałam również zrobionym przez siebie "sosem", który powstał dzięki połączeniu zalewy pozostałej po ananasach z odrobiną miodu. Nie każdemu może jednak to odpowiadać, także proponuję ale nie zmuszam ;)
Chcesz się dowiedzieć, gdzie można zakupić produkt? Kliknij w link w nazwie produktu.