Nie mam wątpliwości, że moje ulubione śniadanie to owsianka. Jem ją zawsze na ciepło, z dodatkiem siemienia lnianego, orzechów, żurawiny... I o dziwo nie nudzi mi się wcale. Jednak w związku z panującą pogodą, owsianka idzie w odstawkę na rzecz zimnych...