Pachnie cynamonem... Kanelbullar! Najlepsze, szwedzkie bułeczki c y n a m o n o w e. Kulinarne Podróże Electrolux!

W okresie Wielkanocy w moim domu zaczynają królować drożdżowe wypieki. Drożdżowe baby nie zawsze cieszą się największym powodzeniem, za to świeżej drożdżówki nigdy nikt nie odmawia. Te są wyjątkowe w formie uroczych wianuszków lub, jak kto woli...

O KANELBULLAR pierwszy raz usłyszałam na warsztatach kuchni szwedzkiej ( Scandynavian Love Fika ) z Szefem Kuchni Michałem Godyniem organizowanych w Electrolux Taste Center. Były to niesamowicie pyszne warsztaty, które sprawiły, że totalnie zakocha...

Uwielbiam wszelkiego rodzaju cynamonowe bułeczki, a najbardziej wizualnie podoba mi się ich norweska wersja Kanelsnurrer. Idealnie nadają się jako przysmak do kawy i bardzo mi się kojarzą nie tylko ze Skandynawią, ale także z jesienią. Cynamonowe supeł...

Nie ma dla mnie nic lepszego niż słodka drożdżówka na drugie śniadanie. Szwedzkie drożdżówki z cynamonem to bułeczki, które choć są bardzo kaloryczne, to jednak nie sposób im się oprzeć. Pachną i smakują obłędnie. Najlepsze oczywiście są od razu po upi...

Danie n i e s a m o w i c i e wpasowało się w nasze upodobania smakowe, zajadaliśmy ze smakiem, z trzęsącymi się uszami i z ciągłymi oh i ach jakie to pyszne :) To był bez wątpienia dobry pomysł. I nie ma co dużo pisać, trze...

Od kilku tygodni moja wyobraźnia mieszka we Fjällbace - maleńkiej, liczącej niespełna tysiąc mieszkańców szwedzkiej, nadmorskiej miejscowości, w której toczą się historie opisane w kryminałach Camilli Läckberg. Poza uczestniczeniem w mozolnych, zaskaku...

Pierwsze upały za nami, ale w krótce będą następne. Każdy z nas szuka szybkiego rozwiązania na ochłodzenie i orzeźwienie organizmu. Najprostszym sposobem, są świeże owoce, które świetnie się sprawdzają do koktajli czy naturalnych wód smakowych. Poniżej...

Dziś kulinarnie - na chwilę zawieszam pitolenie o "dupie Maryni" na rzecz pyszności.Czynię to z pewną przewrotnością, najwyraźniej zakorzenioną w mojej naturze, ponieważ sama z początkiem stycznia - a nawet grudnia - przeszłam na fitnessową stronę mocy...