Cóż... co tu więcej napisać. Po prostu niebo w gębie. Jeśli spróbujesz, to na jednej się nie skończy. :)
SKŁADNIKI:
1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
2 łyżki dobrej jakości kakao
3/4 szklanki cukru pudru (jednak dodałam 1/2, bo uważam, że zdecydowanie jest to wystarczająca ilość)
1 szklanka mleka
1/2 szklanki oleju
1 jajko
tabliczka ulubionej czekolady
można dodać również ziarenka wanilii
cukier puder i płatki migdałów
Mąkę, proszek do pieczenia, sodę, kakao włożyć do miski. Wszystkie leiste składniki wlać do dzbanuszka. Zmieszaj razem mokre i suche składniki, pamiętając, że im więcej grudek, tym lepsze babeczki. Wypełnij niewielką ilością masy przygotowane foremki i dodaj po małej kostce ulubionej czekolady i przykryj każdą jeszcze niewielką ilością masy. Foremki powinny być wypełnione ok. 2/3 wysokości. Piecz przez 20 minut w 200 st. lub do czasu, aż babeczki urosną i ściemnieją.