Przepisy z kategorii Obiad

Tego typu nazwy dań zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój, zanim jeszcze zacznę gotowanie. A jakby tak połączyć to, to i tamto?Tak pojawiają się długaśne (i czasem z jakiegoś dziwnego powodu, dla mnie przezabawne) nazwy przepisów, którymi Was uraczam. ...

Przepis prosto z kraju Marit Bjoergen i fiordów. Nie ma się czego bać - to idealnie prostokątne naleśniki, doprowadzone do pełnej plastyczności.Co w nich dziwnego?Naleśniki nietypowe, bo z ziemniakiem. Przypominają mi tortille meksykańskie, jednak są z...

Jedną z charakterystycznych cech nazewnictwa polskiej kuchni jest całkowite niedopasowanie niektórych nazw do pochodzenia potraw. Przykład? Wszyscy wiemy, że ryba po grecku z Grecją nie ma wspólnego absolutnie nic. Ani sera feta, ani nawet koziego sera...

Jesteście o krok od wstąpienia do kulinarnego nieba. I macie wystarczająco dużo czasu, by zabrać tam ze sobą innych podczas Wigilii.Nie, nie dam wam spokoju ze śledziami, moi kochani! Iście rybne, świąteczne, postne, wigilijne danie przed Wami.Często m...

Niektórzy boją się śledzi. Dla mnie była to pierwsza ryba, jaką zjadłam, i jedna z ulubionych. W moim rodzinnym domu jesteśmy śledziożercami i pochłaniamy ich całkiem sporo, niezależnie od tego, czy jest okazja, czy jej nie ma. Tegoroczne święta, jak w...

A na imprezę najlepsza jest... sałatka jarzynowa!No bo i co tu dużo mówić - nie ma żadnych, absolutnie żadnych świąt bez tej przystawki.Uwielbiam te imprezy, w które każdy jakoś angażuje się przez przygotowanie czegoś bardziej lub mniej smacznego do je...

A to ci bigos dopiero!Młoda kapusta z kurczakiem. Zatwardziali konserwatyści do spraw bigosu za głowę się złapią, usłyszawszy o tymże pomyśle. Nie dyskredytujmy jednak tego maleństwa, mocno inspirowanego polską (ciężką acz niebiańską!) kuchnią, od razu...

Zanim zaczniemy się zastanawiać nad prawdziwą naturą mojego wewnętrznego "homo radomiensis", przyjrzyjmy się zapiekance. Comfort food z lat 70., teraz prosty do znalezienia w każdej budce z jedzeniem na wynos. W oryginale z masą cudownie ciągnącego się...

Pierwszy post po tak długiej nieobecności powinien mieć naprawdę oryginalne pierwsze zdanie.Nie mam jednak pojęcia, od czego zacząć; najlepiej będzie chyba wytłumaczyć przyczyny mojego restartu - to Wam się przecież należy.Ostatnie miesiące były dla mn...

Wszyscy znamy klasyczną odsłonę zupy ogórkowej. O zupie ze świeżych ogórków moja mama wspomniała mi już kilka razy wcześniej. Nigdy nie podała mi dokładnego przepisu - mówiła, że czytała o niej tu i tam, a składała się z tego i tego. Ponieważ zwykła og...

Pilnie liczę dni do Wielkiego Czwartku. Jeśli przydałby się Wam wielkanocny "kalendarz", jest coś, co się świetnie nadaje do wielkiego odliczania - kiszenie własnego zakwasu na żurek.Mimo że można kupić żur w formie (o zgrozo) zupki w proszku, ewentual...