Bułeczki wypiekane w Wielki Piątek mające przynieść pomyślność na cały następny rok. W Anglii są tak lubiane, że wypiekane są przez cały rok. Są lekko słodkie, dość sycące, z bakaliami, pachnące przyprawami korzennymi.
Ja upiekłam je według tego przepisu pierwszy raz na tegoroczną Wielkanoc. Najsmaczniejsze były ciepłe ;)
Moze przetestujecie w weekend? :)
Składniki: (12 bułeczek)
- 450g mąki pszennej
- 250 ml mleka
- opakowanie drożdży instant
- 2 jajka
- 50 g cukru
- szczypta soli
- 50 g masła
- 200 g mieszanki keksowej
- 2 łyżki przypraw korzennych (cynamon, gałka muszkatołowa, imbir)
- 110g mąki pszennej
- 80g wody
- 35g oleju
- 1/2 szkl. wody
- 8 łyżek cukru
Sposób przygotowania:
Mleko podgrzej. W misce wymieszaj 450g mąki, szczyptę soli i pokrojone w małe kawałeczki zimne masło. Dodaj drożdże i przyprawy oraz 50g cukru. Dodaj ciepłe mleko, jajka i dokładnie wymieszaj. Zagniataj 10 minut, a następnie przykryj i odstaw w ciepłe miesjce na godzinę.
Ciasto przełóż na stolnicę i rozwałkuj. Wysyp na nie mieszankę keksową i zagnieć tak, aby owoce równomiernie były rozłożone w cieście. Podziel je na 12 bułeczek i uformuj kulki.
Powstałe bułeczki ułóż na wysypanej mąką blaszce, przykryj ściereczkę i odsatw jeszcze na 30 minut.
Na wyrośnięte bułki przed samym pieczeniem wyciśnij pastę otrzymaną z 100g mąki, 35g oleju i 80g wody (najlepiej przełóż ją do woreczka, odetnij czubek i wyciskaj jak z rękawa cukierniczego). Z pasty formuj krzyż.
Wstaw do nagrzanego do 180 st. piekarnika i piecz 15 minut. W ty czasie przygotuj syrop z 1/2 szkl. wody i 8 łyżek cukru - składniki wymieszaj i zagotuj.
Gorące bułeczki posmaruj syropem i odstaw do wystygnięcia - chyba, że nie możesz sie oprzeć :)