Przepis ekspresowy, tworzony na bieżąco podczas robienia, zaczynając od samego biszkoptu, do ogarnięcia proporcji i kończąc na połączeniu smaków. Nigdy nie lubiłam połączenia czekolady z owocami w tortach, ale tutaj to był strzał w dziesiątkę! . Mocny korzenny smak, płynnie ustępujący miejsca powidłom śliwkowym, a to wszystko wypełnione delikatnym migdałowo-waniliowym kremem budyniowym. Mówię Wam, niebo w gębie. Idealnie sprawdzi się na święta do czarnej kawki 
SKŁADNIKI NA BISZKOPT (tortownica o średnicy 24-26cm)
- 10 jajek (rozmiar L)
- 200g cukru
- 50g kakao
- 1/2 szklanka mąki (użyłam gryczanej z ryżową w proporcjach 50:50. Może być pszenna)
- 3 płaskie łyżeczki przyprawy korzennej do piernika
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 180g gorzkiej czekolady
- 200g masła
SKŁADNIKI NA KREM
- 750ml mleka (użyłam kokosowego)
- 3 żółtka
- 60g skrobi ziemniaczanej
- 60g mąki z tapioki/kukurydzianej/pszennej
- 8 łyżek cukru
- 2 wanilie lub 2 łyżeczki sproszkowanej prawdziwej wanilii
- 3/4 szklanki pokruszonych migdałów
- 1-2 łyżki cukru pudru
- 1/4 łyżeczki cynamonu (opcjonalnie)
DODATKOWO
PRZYGOTOWANIE BISZKOPTU BROWNIES
Jajka ubijamy mikserem na puszystą masę. W międzyczasie w rondelku roztapiamy masło z czekoladą.
Kiedy jajka podwoją swoją objętość, dodajemy powoli cukier, przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, przyprawą piernikową i kakao. Kiedy wszystko ładnie się połączy, dolewamy roztopione masło z czekoladą.
Smarujemy spód tortownicy tłuszczem, boki pozostawiamy czyste, aby biszkopt mógł swobodnie rosnąć i wypełniamy ciastem.
Pieczemy ok. 60-80 minut w piekarniku nagrzanym do 160ºC. Odstawiamy do ostygnięcia.
PRZYGOTOWANIE KREMU
W garnku zagotowujemy ok. 700ml mleka z 1 wanilią i cukrem (wanilię przekrawamy wcześniej wzdłuż i wydłubujemy z niej ziarenka, które dodajemy wraz z laską. Kiedy mleko zacznie się gotować, wyciągamy z niego laskę wanilii). Pozostałe mleko dokładnie mieszamy z mąkami i żółtkami i powoli wlewamy do wrzącego w garnku płynu. Gotujemy ok. 5 minut, do momentu zgęstnienia, cały czas mieszając.
Następnie odstawiamy w chłodne miejsce do wystygnięcia. Jeśli nie chcemy, aby zrobił nam się kożuch, przykrywamy folią spożywczą tak, aby dotykała budyniu.
Kiedy budyń ostygnie, w misie ubijamy masło, aż nabierze puszystości. Następnie stopniowo dodajemy po łyżce budyniu i ubijamy kilka minut do połączenia się składników. Krem musi być puszysty i delikatny. Dodajemy na koniec migdały, cynamon, ziarenka wanilii, (z laską wanilii postępujemy tak jak wcześniej – przekrawamy wzdłuż i wydłubujemy ziarenka) i stopniowo dosypujemy cukier puder wedle własnych upodobań.
PRZEŁOŻENIE
Odcinamy górę biszkoptu, którą możemy zostawić do dekoracji lub zjeść.
Pozostałī biszkopt przekrawamy na 3 części.
Tort najlepiej składać w rancie od tortownicy, aby nam się nie rozjechał. Czyli na talerzu/podkładce/na tym na czym podajemy tort ustawiamy rant tortownicy, a na jej dno wkładamy pierwszą warstwę biszkoptu. Smarujemy cienką warstwą powideł śliwkowych i wykładamy część porcji kremu. Na krem dajemy kolejną warstwę biszkoptu, dociskamy delikatnie, żeby krem dokładnie wypełnił pod spodem brzegi i ponownie smarujemy cienką warstwą powideł, kremem i przykrywamy ostatnią warstwą biszkoptu, którą smarujemy pozostałą, cienką warstwą kremu. Teraz możemy udekorować go migdałami lub pokruszonym brownies.
Smacznego 
