Babeczki inne niż wszystkie. Wyjątkowo puszyste, delikatne i rozpływające się w ustach. Nie ma osoby zaskoczonej ich lekkością i delikatnością. Idealny prezent dla ukochanej osoby na Walentynki, bo jak to mówią, że przez żołądek do serca...
Składniki na około 12 babeczek:
110g miękkiego masła,
szczypta soli,
110g brązowego cukru (choć może być też biały),
75g mąki,
25g kakao (ciemne do wypieków),
1 i 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia,
2 jajka,
1łyżeczki ekstraktu z wanilii.
Składniki na krem:
300ml śmietany kremówki,
2 łyżki cukru pudru,
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii,
1 – 2 paczki śmietan – fixu.
Opcjonalnie kilka czekoladowych serduszek do dekoracji.
Piekarnik rozgrzać do 190ºC. Formę na muffiny wyłożyć papilotkami.
Masło utrzeć z cukrem i szczyptą soli na puszystą masę. Ciągle ucierając dodać po kolei jajka. Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i zmiksować do połączenia składników i otrzymania gładkiej masy.
Ciasto rozłożyć do papilotek (na około 2/3 ich wysokości). Piec około 15 – 20 minut. Wyjąć z piekarnika i pozostawić do ostygnięcia w formie. Po czym wyjąć i całkowicie wystudzić na kratce.
Śmietanę ubić z cukrem pudrem, ekstraktem z wanilii i śmietan - fixem na sztywno.
Krem przełożyć do rękawa cukierniczego z ozdobną nasadką i udekorować babeczki. Na wierzch ułożyć czekoladowe serduszka.