Słodycz i jednocześnie orzeźwienie. Kruche ciasto, morele i Altum Spatlese Chardonnay. Cudownie!
Morele - małe, kruche, orzeźwiające owoce, kuszące pachnącą, słoneczną skórką oraz soczystym i słodkim wnętrzem. Są również wdzięcznym towarzyszem kuchni jako dodatek do mięs, sałatek, składnik deserów, konfitur czy nawet nalewek i likierów. Morele oprócz tego, że są smaczne, sprzyjają również zdrowiu i urodzie. Wystarczy wspomnieć o sporej zawartości w nich beta-karotenu, potasu, błonnika czy witamin.
Dzisiaj morele polecam jako składnik tarty. W ogóle tarta jest niesamowita, testuję w różnych konfiguracjach, ale głównie w wersji wytrawnej. Kilka przepisów na tartę znajdziecie na naszym blogu, polecam!
Dzisiaj powrót do wersji słodkiej. Bazując na podstawowym cieście, a modyfikując nadzienie sprawiamy, że nasza tarta za każdym razem wygląda i smakuje inaczej, ale zawsze przepysznie. Rozkoszna rozkosz, mówiąc kolokwialnie.
Tarta z morelami
Składniki:
Kruche ciasto:
1,5 kubka mąki
2/3 kostki masła,
szczypta soli,
ok. 2-3 łyżek zimnej wody
Nadzienie:
ok. 10 szt. świeżych moreli (można też dodać brzoskiwnie dla urozmaicenia smaku)
ok. 3 łyżki cukru
Mąkę wysypujemy na stolnicę, dodajemy schłodzone masło, wodę, szczyptę soli i ugniatamy ciasto. W razie potrzeby dodajemy więcej mąki lub wody. Formujemy kulkę, wsadzamy do foliowego woreczka i odstawiamy do lodówki na godzinkę. W międzyczasie pozbawiamy morele pestek, kroimy w mniejsze cząstki, posypujemy cukrem i odstawiamy na ok. 30 minut. Ciasto wałkujemy i wykładamy nim formę do tarty (ja używam o średnicy 21 cm.), spód nakłuwamy widelcem, a pośrodku układamy morele. Smarujemy wszystko roztrzepanym jajkiem, a z wierzchu posypujemy jeszcze cukrem. Nagrzewamy piekarnik do 180 st.C i pieczemy naszą tartę ok. 20-30 minut, właściwie do czasu, aż się brzegi zarumienią. Wyciągamy z piekarnika, studzimy i konsumujemy ze smakiem. Deser pomimo dodatku cukru nie jest mocno słodki, można śmiało wzbogacić go bitą śmietaną, gałką lodów waniliowych czy śmietankowych. Jak to lubi.
Z kuchni dochodzą fantastyczne aromaty, drażnią zmysły, pobudzają apetyt...takie moje letnie smaki.
Smacznego!
Polecam wino:
Białe słodkie
wino niemieckie.
Niemieckie chardonnay z późniejszego zbioru z wyraźnym cukrem resztkowym i doskonałą kwasowością. W nosie i ustach aromaty jagód i zielonego jabłka. Potężne wino o długim finiszu.