Uwielbiam pieczone papryki. Mają przyjemnie słodki i dymny smak. Łatwo je przygotować.
Pamiętam kiedy kilka lat temu, chodziłem na pyszne jedzenie do byłej ambasady Jugosławii. Zawsze ze znajomymi zamawialiśmy pieczone papryki marynowane w oleju z natką pietruszki. Mogłem to jeść tonami. Wielokrotnie sam coś takiego robię w domu jako przystawkę.
Postanowiłem, że zmienię trochę formę tego dania.
Upieczone papryki zmiksowałem z dużą ilością natki. Dodałem przyprawy i ugotowany ryż. Dodatek ziarnisty spowodował, że pasta jest bardziej stała.
A jak upiec papryki? Bardzo prosto. Wkładamy warzywa pod rozgrzany grill w piekarniku. Pieczemy aż zrobi się czarna skórka. Wyjmujemy i wkładamy do miski. Zakrywamy folią by doszły. Wtedy skórka schodzi idealnie.
W ten sposób robię również papryki na zimę. Układam w słoikach i zalewa oliwą. Warunek. Papryki muszą być dokładnie wysuszone bo zaczną fermentować i rozsadzi słoiki (wiem co mówię bo doświadczyłem tego).
Pasta oczywiście idealna jest na pieczywo, ale nie tylko.
SKŁADNIKI:
- 5 czerwonych papryk- duży pęczek natki pietruszki- pół szklanki ryżu- pół szklanki gęstego przecieru pomidorowego- szklanka pestek słonecznika- łyżeczka wędzonej papryki w proszku (słodkiej)- łyżeczka mielonego kminu - pieprz i sól do smaku- 1 łyżka nieaktywnych płatków drożdżowych
WYKONANIE:
- papryki przekroić na pół, wyjąć gniazda nasienne- ułożyć na papierze do pieczenia- piekarnik ustawić z opcją górnego grilla na 230 stopni- wsunąć blachę z paprykami tuż pod grilla- piec do chwili aż skórka stanie się zwęglona- przełożyć papryki do miski i zakryć ją szczelnie folią. Odstawić na 20 minut- obrać papryki ze skórki- ugotować ryż i wystudzić- pestki słonecznika zmiksować na małe okruszki- dodać papryki i pozostałe składniki i dokładnie zmiksować- dodać ryż i przecier- doprawić solą i pieprzem. Wymieszać