Les Ormeaux Bordeaux AOP 2012
Kolor i rodzaj: czerwone, wytrawne
Zapach: jagoda, wanilia, czekolada
Smak: lekko gazowane, wanilia z finiszem czekoladowym
Dla mnie: Skrót PiP oczywiście nie pochodzi od Państwowej Inspekcji Pracy, choć może się z tym kojarzyć :) Samo wino, w tej cenie, rewelacyjne – delikatne a zarazem głębokie w odbiorze. Zero śladu czegokolwiek kojarzącego się z „przemysłem”. Świetnie wyważone w smaku – kubki smakowe odbierają czarną jagodę, wanilię przechodzącą w dość długim finiszu w gorzką czekoladę. Towarzyszyło nam przy niedzielnym obiedzie, ale nie ukrywam że znajdzie się jako świetny kompan przy desce serów lub co gorsza, dla mojego procesu odchudzania, jako idealny współpracownik ciastek i wafelków. Rewelacyjny stosunek jakości do ceny. Pijąc je porównywaliśmy do tych Bordeaux-ów z którymi zetknęliśmy się we Francji i musimy przyznać, że „to jest ten smak, to jest to coś”.
Jednym słowem – POLECAM!!!!
Ocena końcowa: 8/10
Cena/gdzie: 24,49 zł/Piotr i Paweł, 24, 99/Stokrotka