Nieco inna wersja dobrze znanej szarlotki tatrzańskiej, w mojej wersji upieczona w formie na tartę 27cm średnicy. Robi się ją względnie szybko, więc jeżeli potrzebujesz kawałka pysznego ciasta do kawki to jest to dobry pomysł. W oryginalnym przepisie składniki podane są na blachę o wymiarach 25x35, ja je zmniejszyłam o 1/3 gdyż chciałam zrobić mniejszą porcję.
Składniki:
Tarta: / (blacha 25x35):
-2 szklanki mąki (3szkl.)
-płaska łyżeczka proszku do pieczenia (czubata łyżeczka)
-2 jajka (3 jajka)
-2 łyżki kwaśnej śmietany (3 łyżki)
-pół szklanki cukru (3/4 szklanki)
-2/3 masła - kostka 200g (200g masła)
-2kg jabłek (3kg jabłek)
-pół szklanki cukru - można też bez jeżeli ktoś nie lubi za słodkich wypieków
-cynamon
-cukier puder
Wykonanie:
Z podanych składników wyrabiamy szybko ciasto, dzielimy na 3 części. Jedną część wkładamy do zamrażarki, z dwóch części wylepiamy spód naszej szarlotki, nakłuwamy ciasto widelcem i pieczemy chwile (do zrumienienia) w 190 st.
Jabłka obieramy i kroimy na plasterki, wykładamy na podpieczony spód na przemian posypując cukrem i cynamonem.
Wyjmujemy zamrożone ciasto z zamrażarki i trzemy na tarce posypując wierzch. Pieczemy jeszcze około 30 min w 180st (blacha: 50 min.)
Po wyjęciu posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego!