Z kurczaka najbardziej u nas w domu lubimy skrzydełka. Soczyste, chrupiące, magicznie doprawione. Nazwałam te skrzydełka tureckimi ponieważ zioła dobrane do marynaty przypominają aromatyczne smaki Turcji:)
Potrzebujemy:
8 skrzydełek
cynamon
gałka muszkatołowa
sok z całej limonki
sól
pieprz cayenne
papryka słodka
rozmaryn
łyżka oliwy
W misce marynujemy skrzydełka, mieszamy dokładnie mięso i odkładamy na 3 godziny do lodówki lub na całą noc. Po tym czasie mięso przejdzie dokładnie aromatem przypraw. A zapach w domu pozwala nam się przenieść na inny koniec świata. Uwielbiam dania jedno garnkowe albo piekarnikowe, które nie zajmują dużo miejsca i czasu. Dlatego świetnym dodatkiem do tego dania są pieczone ziemniaki, obsypane tymiankiem :) Pieczemy wszystko w 190`C około 20 minut.
Na surówkę wzięłam domowej roboty pikle, ich kwaśno-słodki smak doskonale łączy się z drobiem. W dodatku pogoda pozwoliła cieszyć się tak smacznym obiadem na balkonie :)
A wy jakie lubicie skrzydełka ??????????????