Honorowe miejsce na Wigilijnym stole od zawsze zajmował puszysty drożdżowy warkocz. Zwyczajowo szarpany dłońmi, dzielony w swoim dostojeństwie pomiędzy członków rodziny, towarzysz późnej wieczerzy i dwóch kolejnych poranków. Głęboki, drożdżowy zapach potrafi uświadomić nawet piekarskiego laika o tym, że chałka to pieczywo nietypowe, posiadające własną duszę i urzekające prostotą swej formy. Jaka jest tajemnica chałki przygotowywanej w cieple domowej atmosfery? Gospodyni, wyrabiając ciasto dłońmi, nieświadomie wkłada w nie uczucia i serce. Te z kolei, poddane pracy drożdży zostają przezeń zwielokrotnione, następnie wypalone w piecu i w takiej formie wracają do domowników, malując najszczersze uśmiechy na ich twarzach i powodując iskierki radości w oczach dzieci. I jak tu nie mówić o magii?
Przepis:
- 200 g mąki orkiszowej razowej
- 200 g mąki chlebowej razowej
- 7 g suszonych drożdży
- 1,5 łyżki cukru trzcinowego
- 2/3 łyżeczki soli
- 240 ml mleka roślinnego
- 10 g oleju kokosowego
- 1/4 szklanki rodzynek
- 1/3 szklanki orzechów włoskich
- olej lniany do wysmarowania chałki (opcjonalnie)
Rodzynki zalać ciepłą wodą i odstawić do namoczenia. Mąki przesiać do miski, dodać drożdże, sól i cukier, wszystko dokładnie wymieszać. Mleko lekko podgrzać z olejem kokosowym, aż olej się roztopi. Wlewać ciepłe (nie gorące!) mleko do misy z mąkami, jednocześnie miksując hakami miksera na niewielkich obrotach. Miksując, aż do połączenia ciasta, później wyrobić je w misce ręką. Przełożyć na lekko podsypany mąką blat i wyrabiać około 10 minut, starając się napowietrzyć ciasto. Włożyć do lekko natłuszczonej olejem misy i odstawić do wyrośnięcia na około godzinę (ciasto powinno znacznie zwiększyć objętość). Po tym czasie wyjąć z miski i krótko wyrobić. Podzielić na trzy równe części, z każdej zrolować wałek o długości 20-25 cm. Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia ułożyć równolegle w niewielkich odległościach wałki ciasta. Zlepić je ze sobą na jednym końcu i od tego miejsca zaplatać warkocz, zagłębienia wypełniając rodzynkami i posiekanymi orzechami. Na drugim końcu wałki ciasta również zlepić. Lekko docisnąć palcami rodzynki i orzechy umieszczając je głębiej w cieście, Opcjonalnie, dla koloru, chałkę można lekko posmarować olejem lnianym. Odstawić do wyrośnięcia na kolejną godzinę. Piekarnik nagrzać do 180 stopni, piec około 30 minut. Następnie wyjąć i wystudzić.
Wesołych Świąt!
Choć spóźnione, bo po Wigilii, pragnę szczerze życzyć Wam kochani dalszych dni Świątecznych spędzonych w zaciszu domowej atmosfery, dużo odpoczynku i refleksji oraz, aby 2016 przyniósł spełnienie najskrytszych marzeń! :)
Granola jest naszym must eat. Obok domowej chałki, jest częstym, szybkim śniadaniem moich dziewczyn, a bywa, że i kolacją. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz kupiłam granolę, w ogóle musli w sklepie. Przepis z biegiem czasu trochę się ...
Moja babcia jako mała dziewczynka mieszkała w Katowicach. W pięknej kamienicy na ulicy Wojewódzkiej. Uwielbiam jak we wspomnieniach cofa się do tych czasów i opowiada ze szczegółami jak wyglądała codzienność w tamtych czasach, jak szczęśliwa była ze sw...
Dyniowy pudding chlebowy*,z malinami i sosem daktyle-tahini*z domowej chałki dyniowej jeszcze tej ocalonej :DDzisiaj w końcu leniwiej, bo okulista w południe, bo miło jednak było ..pójść spać.. no i zbieram siły na następny weekend :)...
Dyniowe tosty francuskie z chałki*zcamembertemi figą; dom. dżemem truskawkowym*domowa chałka dyniowainspiracjaWidząc te gofry w tamtym roku, wiedziałam, że jak tylko znów dorwę figi, robię je koniecznie! Trochę inne wykonanie, ale w s...
**tosty bananowe* domowej chałki drożdżowej z camembertem z truskawkami***kawałki chałki moczyłam w mleku wymieszanym z rozgniecionym bananem, a w zasadzie banan było tam więcej niż mleka ;pwidziałam to połączenie, to znaczy ser i truskawki tutaj, nie ...
Kakaowe tosty francuskie z domowej chałki,z dom. dżemem borówkowym i borówkamiZa poczęłamw końcu ten zapomniany dżem :Dtak przy okazji robienia chałki z dżemem(nawet 3 :D), zwykłą też zrobiłam z myślą o tostach, bo d...
Chałka... Mi kojarzy się z dzieciństwem, moim dziadkiem, który często jadał chałkę z mlekiem (a co za tym idzie - ja razem z nim), z czymś idealnym do dżemu, powidła, z czymś lekko słodkim ale nie za słodkim (jak różne bułki z nadzieniem w środku).Od d...