Baaardzo zainspirowana
tartą Mery, sama podjęłam się tej próby. :) Mąkę pszenną zastąpiłam kukurydzianą, nie dodałam pomidorów, za to wierzch posypałam serem. Jeśli chcecie więc przepis, zaglądnijcie do Mery!
Dlaczego zamieniłam mąkę? Zmagam się z
chorobą Hashimoto. Leki jak najbardziej działają i nie odczuwam większych dolegliwości. Ale pojawia się coraz więcej informacji i publikacji medycznych o tym, że dieta bezglutenowa może pomóc w chorobie. Podobno gluten może nasilać pojawianie się autoprzeciwciał. Dlatego też chciałabym powoli wprowadzać przepisy bezglutenowe do swojego życia, aby być może w końcu przejść na nią 100%. Jeśli wyniki badań by się poprawiły, zmotywuje mnie to do dalszego działania. :)
A co u Was dzisiaj na obiad? :)