Moje babcie zawsze smażyły "chrust", dziś wszyscy robią "faworki". Jakby ich nie nazwać, były koszmarem mojego dzieciństwa. Róże karnawałowe, chruściki, pączki wyglądające jak nieobrane ziemniaki - do dzisiaj mam dreszcze. No i ten smród... Umyłam się,...