Kilka dni temu zostałam nominowana przez FitStylowo do Liebster Blog Award:
„Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego Blogera, w ramach uznania za dobrze wykonaną robotę. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz je o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował."
Dziękuję bardzo za nominację! Dla mnie jest to świetna okazja do interakcji z innymi blogerami z kręgu moich zainteresowań, a także jeden ze sposobów na lepsze poznanie się. Często czytamy swoje wpisy, a naprawdę niewiele o sobie wiemy... :)
FitStylowo zadała mi takie pytania:
1. Co skłoniło Cię do prowadzenia zdrowego stylu życia?
W moim przypadku nie była to decyzja z dnia na dzień na zasadzie: od jutra zaczynam treningi. Ze sportem jestem związana amatorsko od małego, a na zdrowe odżywianie zaczęłam zwracać uwagę na studiach – stopniowo ograniczyłam chleb, fast foody, zaczynałam jeść coraz więcej warzyw i owoców. Nigdy nie paliłam papierosów, a alkohol pijam okazjonalnie, więc moim jedynym problemem zawsze były słodycze. Nauczyłam się je ograniczać głównie dzięki atopowemu zapaleniu skóry i problemami z trawieniem glutenu, co jeszcze bardziej oczyściło moją dietę z całego chemicznego świństwa. Do prowadzenia zdrowego stylu życia skłoniła mnie też na pewno dorosłość i taniec. Dorosłość, dlatego że zaczęłam przykładać coraz większą wagę do swojego wyglądu i po prostu nie podobało mi się to, co widziałam w lustrze (nigdy nie byłam otyła, ale miałam trochę nadprogramowego ciała), a taniec, bo uważam, że trochę to zobowiązuje, szczególnie jak się jest instruktorem i ciało jest twoją wizytówką.
2. Od jak dawna masz do czynienia z aktywnością fizyczną? Od kiedy pamiętam – mając 3 czy 4 latka zaczęłam pływać, od podstawówki chodziłam do Szkółki Tanecznej dla dzieci. Potem z doskoku jeździłam na Czwartki Lekkoatletyczne, chodziłam rok na karate, trzy lata grałam w drużynie koszykarskiej w liceum i w tym czasie w Bractwie Rycerskim uczyłam się szermierki. Na studiach zaczęłam tańczyć i zapisałam się do sekcji lekkoatletycznej AZS UAM, gdzie trenowałam sprint. Około trzy lata temu zaczęłam coraz więcej biegać i poważnie zajęłam się tańcem.
3. Jak często ćwiczysz? To zależy jak się na to spojrzy. Minimum 5 razy w tygodniu tańczę, bo jest to moja praca, ale i swego rodzaju trening. A prócz tego staram się 3-4 razy w tygodniu biegać. Dokładam też domowe treningi siłowe.
4. Czym jest dla Ciebie aktywność fizyczna? Nieodłączną częścią codzienności – dziwnie się czuję, gdy robię sobie dzień lub dwa regeneracji. W ciągu tygodnia nie mam ani jednego dnia bez tańca, a prócz tego robię własne treningi biegowe i siłowe.
5. Co lub kto jest Twoją największą motywacją? UAaa, ciężkie pytanie!
Na pewno kilka osób z grona tancerzy i sportowców. Nie wielkie gwiazdy – osoby zwyczajne, które ciężką pracą codziennie dokonują niezwyczajnych rzeczy.
6. Czy masz słabość do jakiegoś niezdrowego produktu/dania? co to takiego? Tak! Nie myślałam, że tak się stanie, ale polubiłam chipsy i chrupki, głównie dlatego, że można dostać bez problemu takie, które nie mają glutenu. Jak zdradzam zdrowe nawyki żywieniowe to właśnie z nimi ;)
7. Ćwiczenie, którego najbardziej nie lubisz to..? A nie lubię? ;)
Wiem, Mountain Climbers! Nie znoszę! Ale robię, bo daje w kość!
8. Co Twoim zdaniem jest gorsze - nigdy nie mieć do czynienia z aktywnością fizyczną czy nagle przestać być aktywnym? Nigdy nie mieć do czynienia z aktywnością fizyczną, bo nie wierzę, że ktoś kto naprawdę złapał bakcyla aktywności jest w stanie zrezygnować z niego!
Nie potrafię sobie wyobrazić mojego życia bez aktywności fizycznej… Jest to część mnie od kiedy pamiętam. Daje mi radość, optymizm, uśmiech, energię, zdrowe ciało, odporność, pomaga w radzeniu sobie ze stresem i znużeniem. Jest lekarstwem na całe zło!
9. Jak radzisz sobie ze spadkiem motywacji? Pozwalam, żeby ciało samo krzyknęło: rusz się! Zwykle krzyczy, po dwóch – trzech dniach. Czasem staram się zmusić, puszczając energetyczną muzykę czy robiąc kilka przysiadów i podskoków, żeby przypomnieć sobie, co daje mi porządny trening. Pomaga :)Z motywacją do codziennych spaw i nauki przestałam mieć problem już jakiś czas temu – z dumą stwierdzam, ze jestem bardzo zorganizowaną osobą i dzięki temu, nawet jak mi się nie chce, to najpierw działam w tych kwestiach, w których muszę, a potem pozwalam motywacji trochę odpocząć. 10. Trening w samotności czy w grupie?
W samotności, ewentualnie z chłopakiem czy przyjaciółką, z którą świetnie mi się trenuje. Wera, wiesz zapewne, że mowa o Tobie ;) Z tą dwójką mogę trenować – z chłopakiem dlatego, że ciągnie do przodu, a z przyjaciółką dlatego, że obydwie mamy w sobie zacięcie i podobną wytrzymałość.
Poza tym lubię się zmęczyć, pogadać ze swoimi słabościami i raczej wolę to robić bez towarzystwa.
11. Czy jest jakiś rodzaj aktywności, którego dotąd nie próbowałaś, a chciałabyś? Co to takiego? Myślę, myślę i nie wiem czy wymyślę. Spróbowałam wielu sportów w życiu – są takie, do których chętnie bym wróciła, jak koszykówka czy tenis.
Nie wierzę, że właśnie weszłam na stronę Decathlonu, żeby sprawdzić o jakich sportach mogłam zapomnieć! ;) Próbowałam jeździectwa, żeglarstwa, sportów walki, tenisa, squasha, szermierki, piłki nożnej, łyżew, jazdy na nartach i snowboardzie, nawet grałam kilka razy w mini golfa. Pozostają mi chyba skoki narciarskie, ale temu z racji lęku wysokości chyba podziękuję ;)
Nominowane blogi:
(wybrałam mniej niż 11, ale takie, które rzeczywiście czytam i które z tego co zauważyłam, jeszcze nie były nominowane) Być idealną
Ostatnio nasz blog został nominowany do nagrody Liebster Award przez Marycooking. A że pytania płyną właśnie od Marysi, której bloga bardzo cenię z wielką przyjemnością na nie odpowiem. Zachęcam Was natomiast do zapoznania się z jej miejscem w...
Witam moi drodzy! Co tam porabiacie? U mnie dzisiaj dzień Kanapy, dlatego cały dzień leżę i nic nie robię. A szczerze w planach był spacer nad morzem, ale parę dni temu robiłam sobie pedicure i przy dużym palcu u lewej nogi za dużo obcięłam. Teraz jest...
Jakiś czas temu otrzymałam od A Dreamers Life nominację do Liebster Award. Początkowo podeszłam do wyzwania z bardzo dużym entuzjazmem i chciałam wziąć w nim udział jak najszybciej. Kiedy usiadłam do pisania odpowiedzi moje zaangażowanie nieco o...
Kilka dni temu zostałam nominowana do zabawy Liebster Blog Award.Dziękuję za nominację Agnieszce - autorce z blogahttp://smakmojegodomu.blogspot.com/.Nominacja do Liebster Blog Award przyznawana jest przez blogera dla blogera. Jest wyrazem ...
Z nieukrywanym zaskoczeniem w komentarzach na bloguodkryłam wczoraj liścik od Gosi z fantastycznego i naprawdę pięknie prowadzonego bloga www.brunetkawkuchni.com, który zresztą wszystkim serdecznie polecam jako niezastąpione źródło kulinarnych in...
Zostałam nominowana do Liebster Blog Award. Wytypowała mnie Gosia z bloga To Co Kocham, czym, bardzo mile mnie zaskoczyła :-) Jest mi niezmiernie miło, że do mnie zaglądacie, a jeszcze taki dowód uznania to aż się zawstydziłam.Czytaj więcej »
Minęło pół roku i otrzymałam 3 nominacje do LBA :) Podobnie jak wtedy byłam trochę przerażona pytaniami, ale zmobilizowałam się i odpowiedziałam na wszystkie - co do jednego.Nominowały mnie autorki blogów Mummy in the kitchen, Świata Smak oraz Agusiowe...